Po dobie opóźnienia wystartowała misja Starlink G7-6. Rakieta Falcon 9 wyniosła na orbitę 21 satelitów telekomunikacyjnych Starlink. Start odbył się z bazy wojskowej Vandenberg w Kalifornii punktualnie o 10 czasu polskiego.
Kiedy Starlinki nad Polską
Satelity Starlink będzie można obserwować z terytorium Polski już dziś w niedzielę, ale łatwo nie będzie. Opóźnienia i przesuwanie godziny startu misji na 10:00 doprowadziły do sytuacji, w której Stralinki będą latały z naszej perspektywy blisko horyzontu. Na szczęście dla obserwatorów orbity i łowców satelitów z każdym dniem seria ta będzie coraz wyżej na niebie i będzie z każdym dniem lepiej widoczna. Starlinki z tej serii będą widoczne nad Polską od 29 października do 4 listopada.
W niedzielę 29 października będzie okazja do szukania dwóch niskich i krótkich przelotów. Pierwszy przelot satelitów Starlink o godzinie 17:15 na południowym, południowo-wschodnim niebie, nisko przy horyzoncie. Maksymalna wysokość przelotu względem horyzontu nie przekroczy 15 stopni.
Drugi przelot w niedzielę będzie możliwy do oglądana na południowo-zachodnim niebie. Satelity Starlink wzniosą się ponad horyzont o godzinie 18:47 i dolecą maksymalnie do 22 stopni wysokości. Przelot potrwa mniej niż dwie minuty.
Jak będą dziś wyglądały Starlinki?
Satelity z serii G7-6 umieszczono na orbicie dziś przed południem, zatem spodziewamy się bardzo ciasnej i zbitej formacji Starlinków, tzw. kosmicznego pociągu. Z racji niskich przelotów obiekty mogą być trudne do zaobserwowania, ale osoby które śledzą przeloty razem z nami, będą miały widzę gdzie i czego szukać na niebie. Na korzyść obserwatorów jest również fakt, że 21 satelitów Starlink będzie bardzo blisko siebie, a taki układ tworzy prawie jednolitą świetlną linię na niebie.
