Wtorkowy poranek 17 grudnia, przyniesie kolejną okazję do obserwacji satelitów Starlink G11-2, które od kilku dni wędrują po orbicie, tworząc charakterystyczny kosmiczny pociąg.
O której Starlinki?
Szukamy ich na niebie we wtorek 17 grudnia wcześnie rano. Pojawią się ponad południowo-zachodnim horyzontem o godzinie 6:10 i przelecą w kierunku wschodniego nieba. Czas trwania przelotu od momentu pojawienia się pierwszego Starlinka do schowania się ostatniego to około 7 minut.
Szczegóły przelotu
Start widoczności: 06:10:05 – satelity pojawią się na wysokości 13° nad zachodnio-południowo-zachodnim horyzontem (244° WSW), wychodząc z cienia Ziemi.
Maksymalna wysokość: 06:12:13 – Starlinki osiągną swoją kulminację na wysokości aż 83°, niemal pionowo nad głową w kierunku południowo-południowo-wschodnim (157° SSE). To będzie najjaśniejszy moment przelotu.
Koniec widoczności: 06:14:43 – satelity zniżą się do wysokości 10° nad wschodnim horyzontem (69° ENE), zanim znikną za horyzontem o 06:16:39.
Wtorkowy przelot wyróżnia się wyjątkową wysokością – Starlinki osiągną kulminację aż 83° nad horyzontem, co oznacza, że będą widoczne niemal w zenicie. Dzięki temu jasność satelitów będzie szczególnie wyraźna. Grupa zaczyna się separować, co oznacza, że cały sznur satelitów rozciągnie się na całej długości przelotu.
Czym są Starlinki?
Satelity Starlink to część globalnego projektu firmy SpaceX, mającego na celu zapewnienie szerokopasmowego Internetu na całym świecie. Wyniesione na niską orbitę okołoziemską (LEO), satelity tworzą sieć, która stale się rozrasta. Obserwowanie ich na nocnym niebie, zwłaszcza tuż po starcie, daje unikalną okazję do podziwiania nowoczesnej technologii w działaniu.
