We wtorek 9 października nad ranem Księżyc osiągnął fazę pełni. Tym razem nie była to zwykła pełnia, lecz pierwszy w 2025 roku superksiężyc, czyli moment, gdy Srebrny Glob znajduje się wyjątkowo blisko Ziemi i wydaje się większy oraz jaśniejszy niż zwykle.
Czym jest superpełnia Księżyca?
Określenie superksiężyc stosuje się do sytuacji, gdy pełnia lub nów przypada w czasie, gdy Księżyc znajduje się w odległości nie większej niż 90% swojego najbliższego zbliżenia do Ziemi (perygeum). Ponieważ nowiu nie widać, to właśnie pełnie superksiężyca są najbardziej efektowne i przyciągają uwagę obserwatorów nieba.
W przypadku tej październikowej pełni Księżyc znalazł się w odległości 367 133 km od Ziemi, czyli znacznie bliżej niż średnia wartość wynosząca około 380 tys. km. Dla porównania, w apogeum, czyli w najdalszym punkcie orbity, dystans ten przekracza 400 tys. km.
Z tego powodu Księżyc podczas superpełni wydaje się o około 14% większy i nawet o 30% jaśniejszy niż podczas typowej pełni w apogeum. To różnica dostrzegalna gołym okiem, zwłaszcza tuż po wschodzie lub przed zachodem, gdy działa dodatkowo złudzenie optyczne powiększające jego rozmiary nad horyzontem.

Superpełnia i jej wizualny efekt
Wrażenie „gigantycznego” Księżyca potęguje jego niskie położenie nad horyzontem, w otoczeniu dachów, drzew czy gór wygląda na znacznie większy niż w zenicie. To zjawisko szczególnie atrakcyjne fotograficznie, dlatego właśnie superpełnie często trafiają do mediów jako widowiskowe zdjęcia krajobrazowe.
Kiedy kolejne superpełnie?
Jeśli pogoda lub pora dnia uniemożliwiły dziś obserwacje, będzie jeszcze kilka okazji.
W 2025 roku czekają nas jeszcze dwie kolejne superpełnie:
- 5 listopada – największa i najjaśniejsza w tym roku,
- 4 grudnia – ostatnia superpełnia 2025 roku.


