21 stycznia 2025 roku SpaceX z powodzeniem przeprowadziło misję Starlink G13-1, wynosząc na orbitę kolejne 21 satelitów konstelacji Starlink. Start rakiety Falcon 9 odbył się o godzinie 6:24 czasu polskiego z kompleksu startowego LC-39A w Centrum Kosmicznym Kennedy’ego na Florydzie.
To już ósmy lot dla pierwszego stopnia rakiety Falcon 9 wspierającego tę misję. Wcześniej ten booster uczestniczył w misjach załogowych i towarowych NASA, takich jak Crew-8 oraz CRS-31, a także w programach Polaris Dawn i Astranis.
Czy Starlinki będzie widać z Polski?
Ze względu na niską trajektorię, przelot będzie trudny do zaobserwowania. Najlepsze warunki wystąpią na terenach południowej Polski, szczególnie w górach. We wtorek 21 stycznia o godzinie 18:15 będzie można podjąć próbę obserwacji satelitów Starlink przelatujących nisko nad południowym horyzontem.

W przypadku tego przelotu najlepiej wesprzeć się podczas obserwacji lornetką. Maksymalna wysokość przelotu dla południowej Polski to 10 stopni nad horyzontem i to na moment przed końcem widocznej części lotu. Jest to nowa grupa, dopiero co umieszczona na orbicie, dlatego jest opcja na złapanie ich na niebie mimo niskiej elewacji.
Cały czas czekamy na start misji Starlink G11-8. To satelity z tej serii mają być lepiej widoczne nad Polską, choć niestety o poranku. Start Falcona 9 planowany jest na wtorkowe popołudnie (wcześniej misja była przekładana trzy razy).