W nocy z 10 na 11 stycznia 2025 roku czeka nas koniunkcja Księżyca z Jowiszem. Około północy oba obiekty znajdą się w minimalnej odległości od siebie, zawieszone wysoko na południowo-zachodnim niebie.
Co zobaczymy?
Podczas koniunkcji Księżyc, oświetlony w 90%, zbliży się do Jowisza na odległość 4,5 stopnia. Nasz naturalny satelita zmierza ku pełni, co oznacza, że jego jasność będzie dominować na niebie. Mimo to Jowisz, jako jedna z najjaśniejszych planet, pozostanie doskonale widoczny w jego bliskim sąsiedztwie.
Kiedy obserwować?
Wieczorem 10 stycznia: Zjawisko będzie widoczne już od zmierzchu, kiedy oba obiekty zawisną na wschodnim niebie. Początkowo widok może być nieco utrudniony przez jeszcze jasne tło nieba, ale w miarę zapadania zmroku Jowisz i Księżyc staną się coraz bardziej wyraźne.
Kulminacja około północy: Najmniejszy dystans między Księżycem a Jowiszem zobaczymy około północy. W tym czasie oba obiekty znajdą się wysoko na niebie – 45 stopni nad południowo-zachodnim horyzontem, co zapewni idealne warunki do obserwacji.
Noc z 10 na 11 stycznia: Koniunkcja będzie widoczna aż do godzin porannych, kiedy Księżyc i Jowisz będą powoli zmierzać ku zachodowi.
Dlaczego warto spojrzeć w niebo?
Koniunkcja Księżyca z Jowiszem to świetna okazja do uchwycenia wyjątkowego kadru w astrofotografii krajobrazowej. Duża jasność obu obiektów sprawia, że można je z powodzeniem fotografować nawet przy użyciu prostego sprzętu, takiego jak smartfon na statywie. Ich położenie wysoko na południowo-zachodnim niebie umożliwia komponowanie ciekawych zdjęć z elementami krajobrazu – drzewami, budynkami czy wzgórzami.
Dodatkowo bliskość Księżyca i Jowisza na nocnym niebie pozwala uchwycić na jednym zdjęciu także inne obiekty, jak np. gwiazdy z sąsiednich konstelacji. To doskonała okazja, by poeksperymentować z różnymi ustawieniami ekspozycji i spróbować uwiecznić nie tylko Jowisza, ale też jego księżyce, które są widoczne w większym zbliżeniu, np. przez lornetkę.