W odczuciach naszych czytelników kometa w sobotę była o włos jaśniejsza niż dzień wcześniej. Czy to zasługa Księżyca wstającego nieco później, który już tak mocno nie przeszkadza w obserwacjach komety? A może lepsza przejrzystość powietrza, mniej wysokich chmur na niebie w danym miejscu? Trudno oceniać, bo wczoraj zachodnia część kraju była pod chmurami i nie prowadziliśmy obserwacji. Czy dziś się uda?
W niedzielę 20 października kometa C/2023 A3 Tsuchinshan-ATLAS znajduje się na krawędzi obrysu gwiazdozbioru Wężownika. Jest to kierunek między południowym zachodem, a zachodem.
Najlepszy czas na szukanie jej na niebie jest niezmiennie godzinę po zachodzie Słońca, kiedy niebo będzie już ciemniejsze. Dopiero wtedy uda się zauważyć blady warkocz na niebie. Choć z tym zauważyć to wszystko zależy z jakiego miejsca prowadzimy obserwację. W mieście gołym okiem nieosiągalna, lornetką bez problemu ją zobaczymy.
Wczoraj dostaliśmy informację, że z terenów wiejskich widać ją jeszcze gołym okiem. Może uda się to potwierdzić dziś, ale bez czystego nieba nic nie zdziałamy. Także, każdego kto ma dziś bezchmurne niebo zachęcamy do poszukiwań komety.
