Satelity Starlink po dłuższej przerwie wracają z widocznymi przelotami nad Polskę. Już dziś wieczorem w sobotę 30 kwietnia będziemy mogli oglądać dwa przeloty na niebie!
Najnowsze przeloty to efekt umieszczenia na orbicie paczki Starlink oznaczonej numerem G4-16. Zasiliła ona konstelację Starlink na orbicie o kolejne 53 satelity. Aktualnie nad naszymi głowami latają 2203 Starlinki.
Czego szukać na niebie? Linii gęsto upakowanych satelitów, lecących w szyku jedna za drugą. Powinny być dobrze widoczne na ciemnym niebie, momentami flarując w naszym kierunku, czyli chwilowo zwiększając jasność.
Pierwszy sobotni przelot rozpocznie się o godzinie 20:52. Starlinki pojawią się na zachodzie nieba i przelecą na wschód. Trajektoria w większości miast w Polsce będzie przebiegać idealnie z zachodu na wschód. Pierwszy przelot może być trudny w obserwacji dla mieszkańców zachodniej Polski, ze względu na dość jasne niebie o tej godzinie. Wschód kraju ma o tej porze zdecydowanie lepsze warunki. Z perspektywy Warszawy satelity przelecą z zachodu na wschód przez całe niebo.
Drugi sobotni przelot rozpocznie się o godzinie 22:26. Starlinki pojawią się na zachodzie nieba, wzbiją się ponad horyzont i przelecą w kierunku wschodnim, przelot potrwa ok 3 minuty. W zależności od miejsca zamieszkania przelot może mieć inną trajektorię na niebie. O tej godzinie satelity Starlink będą bardzo dobrze widoczne w każdej części Polski, ponieważ niebo jest już idealnie ciemne. Z perspektywy Poznania satelity przelecą z zachodu w kierunku Warkocza Bereniki.
Najważniejsza w tym dniu jest pogoda, jeżeli niebo będzie zachmurzone to nie ma co liczyć na udane obserwacje. Prognoza dla Polski na godziny wieczorne:
