W nocy z wtorku na środę około godziny 1:35 na niebie pojawił się świetlisty obiekt. Nasza skrzynka mailowa została zasypana pytaniami cóż to takiego przeleciało przez nieboskłon.
To rakieta Falcon 9
Po umieszczeniu ładunku na orbicie, drugi człon rakiety Falcon 9 przechodzi przez kilka etapów w celu deorbitacji. I to właśnie element tego procesu był widoczny nad Polską. Najpewniej widzieliście deorbitację Falcona 9, który wyniósł na orbitę satelitę w ramach misji EarthCARE. Start odbył się dziś o 00:20 z bazy wojskowej Vandenberg w Kalifornii.
Separacja rakiety
Po oddzieleniu się od pierwszego członu rakiety i po umieszczeniu ładunku na docelowej orbicie, drugi człon rakiety Falcon 9 pozostaje na orbicie. W tym momencie, jego głównym zadaniem jest upewnienie się, że ładunek został poprawnie uwolniony i umieszczony na właściwej orbicie.
Manewry Orbitalne
Po oddzieleniu ładunku, drugi człon wykonuje manewry mające na celu oddalenie się od satelity czy innego ładunku, aby uniknąć kolizji. Często wykorzystywane są małe silniki manewrowe (RCS – Reaction Control System) do kontrolowania pozycji i prędkości członu.
Wypalanie Deorbitacyjne
W celu deorbitacji, drugi człon rakiety wykonuje tzw. „deorbit burn” – czyli zapłon silnika w odpowiednim momencie, aby zmniejszyć swoją prędkość orbitalną. W zależności od misji i aktualnej pozycji na orbicie, zapłon może być krótki lub dłuższy, mający na celu skierowanie członu na trajektorię prowadzącą do atmosfery ziemskiej.
Wejście w Atmosferę
Po wykonaniu manewru deorbitacyjnego, drugi człon zaczyna wchodzić w gęstsze warstwy atmosfery. Tarcie atmosferyczne powoduje stopniowe rozgrzewanie się i dezintegrację członu. Większość elementów ulega spaleniu podczas wejścia w atmosferę, zmniejszając ryzyko, że większe fragmenty dotrą do powierzchni Ziemi.
Szczątki i Bezpieczeństwo
Niewielka część członu, która może przetrwać wejście w atmosferę, zazwyczaj spada do oceanu lub w inne, wcześniej określone, bezpieczne miejsca na Ziemi. SpaceX planuje trajektorie deorbitacji w taki sposób, aby zminimalizować ryzyko dla ludności i mienia na powierzchni Ziemi.