W sobotę, 1 czerwca 2024 roku, SpaceX planuje kolejny start swojej rakiety Falcon 9. Start odbędzie się z Cape Canaveral na Florydzie o godzinie 01:43 czasu polskiego. Misja, oznaczona jako Starlink Group 6-64, będzie kontynuacją ambitnego projektu SpaceX, mającego na celu rozszerzenie globalnej sieci internetowej Starlink.
Misja Starlink Group 6-64 przewiduje wyniesienie kolejnej grupy satelitów Starlink na niską orbitę okołoziemską (LEO). Wystrzelenie planowane jest na 1 czerwca 2024 roku o godzinie 1:43 czasu polskiego, z możliwością przesunięcia startu na jedną z pięciu zapasowych godzin w razie wystąpienia niesprzyjających warunków pogodowych lub problemów technicznych.
Harmonogram startu i rozmieszczenia satelitów (czas polski, UTC+2)
Główne okno startowe: 1 czerwca 2024 roku, 01:43 UTC+2
Rozmieszczenie satelitów: 1 czerwca 2024 roku, 02:48 UTC+2
Opcje zapasowe:
Pierwsza okazja zapasowa: 1 czerwca 2024 roku, 01:59 UTC+2
Rozmieszczenie satelitów: 1 czerwca 2024 roku, 03:04 UTC+2
Druga okazja zapasowa: 1 czerwca 2024 roku, 02:35 UTC+2
Rozmieszczenie satelitów: 1 czerwca 2024 roku, 03:40 UTC+2
Trzecia okazja zapasowa: 1 czerwca 2024 roku, 04:07 UTC+2
Rozmieszczenie satelitów: 1 czerwca 2024 roku, 05:12 UTC+2
Czwarta okazja zapasowa: 1 czerwca 2024 roku, 04:11 UTC+2
Rozmieszczenie satelitów: 1 czerwca 2024 roku, 05:16 UTC+2
Piąta okazja zapasowa: 1 czerwca 2024 roku, 04:23 UTC+2
Rozmieszczenie satelitów: 1 czerwca 2024 roku, 05:28 UTC+2
Znaczenie misji Starlink Group 6-64
Każdy kolejny start satelitów Starlink przybliża SpaceX do realizacji swojego celu, jakim jest zapewnienie szybkiego i niezawodnego Internetu na całym świecie. Satelity Starlink, operujące na niskiej orbicie okołoziemskiej, mają na celu zmniejszenie opóźnień i zwiększenie dostępności usług internetowych, szczególnie w rejonach o ograniczonej infrastrukturze naziemnej.
Czy będą widoczne nad Polską?
Seria Starlink G6-64 nie będzie widoczna nad Polską. Czas startu, kierunek uruchomienia misji oraz docelowa orbita nie współgrają z okresami dogodnymi do obserwacji w Polsce. Czyli nie zobaczymy ich ani wieczorem, ani nad ranem.