Już jutro w sobotę o godzinie 20:17 otwiera się okno startowe dla misji Artemis 1. Jeżeli start odbędzie się o czasie to w sprzyjających warunkach są duże szanse do wychwycenia na niebie kapsuły Orion. 20 minut po starcie Orion wraz z modułem ICPS będzie przelatywał nad Afryką północną. Są to na na tyle dobre warunki, by południowa Europa mogła oglądać przelot. Jest też szansa, by na ciemnym niebie było widać przelot nad Polską.
Start odwołany ze względu na problemy z wyciekiem.
Dokładnie o godzinie 20:38 z perspektywy środkowej Polski obiekt ten będzie widoczny ok 5-7 stopni ponad południowo zachodnim horyzontem. Jest to bardzo nisko, ale też obiekt jest nietypowy, będzie miał rozłożone panele słoneczne więc szansa na zauważenie światła słonecznego odbitego od jego powierzchni istnieje. Im dalej na południe kraju tym szansę na jego zauważenie będą większe.
Tego wieczoru statek Orion wykona jedno okrążenie wokół Ziemi i zostanie wystrzelony w kierunku Księżyca. O godzinie 22:25, czyli w momencie gdy będzie kończył to okrążenie i zacznie oddalać się od Ziemi, znów znajdzie się w zasięgu wzroku Europy. Tym razem wysoko ponad horyzontem, jednak bardzo daleko od Ziemi, w odległości ok. 6000 kilometrów. To kolejna szansa na jego oglądanie, ale przy wsparciu sprzętu optycznego. Lornetka, teleskop albo aparat z teleobiektywem będą niezbędne. Orion z perspektyw obserwatora na Ziemi będzie powoli wznosił się ponad zachodni horyzont i oddalał od Ziemi z każdą minutą. Potrwa to nawet kilkadziesiąt minut kiedy będzie można go „łapać” pomiędzy zachodem, a południowym zachodem.
Jeżeli misja wystartuje, a pogoda w Polsce dopisze to czeka nas jutro ciekawy wieczór pod względem polowań na nietypowe obiekty na niebie.
